Dzisiaj światło dzienne ujrzą wykonane przeze mnie pierścionki, które zrobiłam jakieś 2 lata temu. W sumie pierścionek-żabka był pierwszym jaki zrobiłam, jednak na zdjęciach widnieje druga jej wersja. Pierwsza żabka poszła do mamy, niestety niedawno ją zgubiła;/ Co do storczykowego pierścionka, nie jest on może idealnie wykonany jeśli chodzi o obrączkę, ja jednak lubię takie, na których widać, że są zrobione ręcznie =]
Ten ze storczykiem poszedł w dobre ręce do kuzynki :)
storczykowa przepiękna:)) może napiszesz też troszkę na temat jak się wykonuje takie cudeńka? Nigdy się nad tym nawet nie zastanawiałam, za oczywistość uważałam, że takie obrączki po prostu wychodzą z Kruków i Apartów;))
OdpowiedzUsuńFalek świetny ale książę podbił moje serce!!!
OdpowiedzUsuńTen storczyk jest przepiękny! Na prawdę cudowna robota! Zapraszam na candy: http://zielony-dolek-grajdolek.blogspot.com/2013/04/rocznica-i-candy.html
OdpowiedzUsuń