Hejo:)
Tak mi się zachciało lepić, że wyciągnęłam jakąś glinkę ceramiczną, którą już dość dawno temu otworzyłam.. No i powstał Zajęczak :D (pozdrawiam Cię Zajęczaku ;))
Niestety praca nie powala, zajączek wyszedł trochę smutny no ale cóż, to przez tą zimę za oknem ;)
Pomalowałam go farbkami akrylowymi :) tak jak widać na zdjęciu jest błękitny, kolory nie są raczej przekłamane:)
No i pisanki... jakoś nie miałam do nich cierpliwości i powstał misz-masz :)
W bardzo łatwy sposób można zrobić grochy - mianowicie najlepiej zrobić je palcem:)
Te drobne na różowym tle powstały z użyciem patyczka do uszu:)
Wszystkie pisanki malowane są na wydmuszkach:)
Nie chce nic mówić ale spadła mi jedna pisanka i pękła, niestety najładniejsza wg mnie - w biedronki.. no cóż, trzeba mieć szczęście ;)