wtorek, 31 lipca 2012

plecionki Swarkowe..

Komplet ten kupiła moja ciocia i powiem szczerze, że ona wie co dobre;) ten komplet wygląda na ciele po prostu nieziemsko:) takie moje skromne zdanie;p a do cioci to pasuje niesamowicie bo ma krótkie ciemne włoski:) Wzór zgapiony z książeczki :p A oto komplecik:

Te kolczyki z kolei znalazły się u kuzyna  żony;) też fajnie wyglądają na uchu;)

poniedziałek, 30 lipca 2012

orchid ;) kolczyki

No to dodaje kolczyki, które zrobiłam odbijając w glince Art Clay kwiatuszek z pierścionka który dodałam we wcześniejszym poście:) 


A tutaj razem z mini kwiatuszkiem z cyrkonią (już nie wyszedł tak ładnie jak na pierścionku ale i tak go lubię:))


piątek, 27 lipca 2012

Plecionki z kryształków Swarovskiego:)

A to też zrobione już jakiś czas temu komplety z kryształków Swarovskiego.. 
została tylko kolia ale pójdzie do rozbiórki ;)

uwielbiam to zestawienie kolorystyczne

To też raczej na rozbiórkę pójdzie ;p

czwartek, 26 lipca 2012

Art Clay

No to więcej prac sprzed dwóch lat :)
mój gołąbek na szyję:)

kobra ;p

serduszko jest u kuzynki :D

a to jest "coś" xD

środa, 25 lipca 2012

Pierścionki Art Clay

Dzisiaj światło dzienne ujrzą wykonane przeze mnie pierścionki, które zrobiłam jakieś 2 lata temu. W sumie pierścionek-żabka był pierwszym jaki zrobiłam, jednak na zdjęciach widnieje druga jej wersja. Pierwsza żabka poszła do mamy, niestety niedawno ją zgubiła;/ Co do storczykowego pierścionka, nie jest on może idealnie wykonany jeśli chodzi o obrączkę, ja jednak lubię takie, na których widać, że są zrobione ręcznie =]
Ten ze storczykiem poszedł w dobre ręce do kuzynki :)




wtorek, 24 lipca 2012

Od czego zaczynałam :)

Zastanawiałam się co by tutaj pokazać na światło dzienne :) dzisiaj pokaże od czego w sumie zaczynałam:)
Specjalnie wygrzebałam paragon z moim pierwszym zamówieniem z 2007 roku i były tam tylko: bigle, drut, jakieś przekładki, ogniwka, nic specjalnego.. no ale bigle były :D mając bigle, jakieś odpady drewnianych deseczek, farby i bezbarwny lakier do paznokci, szlifierkę taty, no i ogrom zapału zrobiłam coś takiego:
tutaj można zauważyć dwie propozycje: koszula bądź pani w długiej sukni:)






Oczywiście było tego więcej, różnych różniastych ale się rozeszły po kuzynkach i koleżankach :) Zostało mi też trochę niewypałów no ale tak to już bywa:)

wtorek, 17 lipca 2012

Na dobry początek

Oto moja pierwsza obrączka w Art Clay zrobiona całkiem niedawno:) Stała się moją ulubioną, zresztą mamy też bo mi ją podkrada:)