Muszę tylko zaznaczyć, że oryginał był bardziej w kwadracie, a mój podkład w prostokącie dlatego musiałam go po prostu malować po swojemu;) malowałam wieczorem przy lampce i na następny dzień również z rana jeszcze jak było ciemno;p a dlaczego? heh, ponieważ ustawiłam aparat i robiłam zdjęcia z interwałem :) więc chciałam żeby oświetlenie było takie samo:) być może brat mi to zmontuje w filmik i wtedy pokażę Wam o co mi chodzi;)
pomimo niedociągnięć jestem nawet zadowolona, ale teraz wiem że nie mogę się pospieszać tylko być bardziej cierpliwa.. może gdybym tego interwału nie ustawiła byłabym dokładniejsza? dobra już się nie tłumaczę ;P
moje wykonanie:
a to jakieś zdjęcie z którego się wzorowałam/inspirowałam.
wiem teraz widzę, że woda powinna bardziej ciepła, że chmury są nieciekawe, ale z drugiej strony nigdy się tego nie uczyłam więc nie będę od siebie zbyt dużo wymagać..
zostały mi jeszcze takie dwa podkłady i szukam od paru dni inspiracji i nic;/ ciężko znaleźć coś co jestem w stanie w miarę odwzorować:)
A Wy jak myślicie dalej malować czy dać sobie spokój? Oczywiście maluję dla siebie;) ale czy nadaje się takie wykonanie jeśli chciałabym to komuś podarować? Mam wątpliwości..
Wygląda przepięknie.... :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na rozdanie :)
Świetny pejzaż ^^ Niesamowity.
OdpowiedzUsuńNie musisz dosłownie kopiować obrazków, więc się nie martw, że wygląda inaczej niż na zdjęciu. Jak dla mnie idealnie nadaje się na prezent, nawet na sprzedaż.
Naprawdę nigdy nie uczyłaś się malować? Ćwicz dalej, bo sądzę, że masz dryg do tego ;)
Malowałaś akrylami?
No nie, nie uczyłam się tzn sama się uczę:) metodą prób i błędów:) nie wiem czym się różnią farby, malowałam jakimiś z tubki:) ale chyba nie akryle:)
UsuńAleż Ty jesteś krytyczna wobec siebie. Pejzaż jest przepiękny.
OdpowiedzUsuńPejzaż naprawdę zapiera dech! Przyjemne wibracje wywołuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dać sobie spokój? Nie, nie, powinnaś malować dalej, bo pięknie Ci to wychodzi, a to, że Twój obraz różni się od zdjęcia, wcale, ale to wcale mu nie ujmuje, wręcz przeciwnie, mi te chłodniejsze barwy bardzo się podobają:)
OdpowiedzUsuńCzuję się zmotywowana żeby wkońcu znaleźć odpowiednią inspirację na kolejny obrazek:)
OdpowiedzUsuńMałe arcydzieło:)
OdpowiedzUsuńprzepiękne ,,,:)))))
OdpowiedzUsuńJeśli zabezpieczysz butki np. klejem vikol lub bezbarwnym lakierem to nie ..sam brokat w spray-u niestety się kruszy przy gładkich powierzchniach
OdpowiedzUsuń"Rano zaczęłam w dzień skończyłam"..WOW !!!..wielkie WOOOOOOOOOW naprawdę obrazek jest piękny ..a że różni się od oryginału to same zalety ...ma swoją dusze artysty którą tchnęłaś w niego :)..a z takim talentem i szybkością malowania to obdzielisz nie tylko całą rodzinkę !:]
A pytanie "czy można komuś podarować"..kobito really?!..co za pytanie za skromne :P..pewnie że tak !:]
Masz talent dziewczyno! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do nas na konkurs, w którym do wygrania piękna koszula, radzę się pospieszyć bo jutro się kończy. Pozdrawiam :D
dziękuję za wszystkie miłe słowa:)
OdpowiedzUsuńBArdzo fajny..tez kiedys lubilam rysowac....ale zycie;-((
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewa
jasne, ze malowac! Światłocien, na wodzie zwlaszcza, to nie jest latwa sprawa. ja nawet w 1/10 nie umialabym tak, jak Ty, wiec dzialaj, bedzie coraz lepiej :)
OdpowiedzUsuńcudnie wyszlo!!!
OdpowiedzUsuńNajserdeczniejsze życzenia Świąteczne i Noworoczne!!!
Pięknie Ci to wyszło, ja nie wiem jak Ty możesz w ogóle tak krytycznie do siebie podchodzić:) Pozdrawiam i życzę Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku!:)
OdpowiedzUsuńale śliczne *.*
OdpowiedzUsuńmaluj maluj ślicznie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam po wyróżnienie ;)
OdpowiedzUsuńCoś długo nić nowego nie dodajesz ..czekam...:)
OdpowiedzUsuńWstąpiłam na Twój profil bo wystawionym komentarzu u mnie.
OdpowiedzUsuńFajne rzeczy tworzysz... Widzę, że też jesteś takim samum samoukiem jak ja.
Obraz jest ładny i nie chodzi o to by był taki sam jak na zdjęciu. Nie chciałabym się wymądrzać, bo nie jestem żadnym krytykiem czy znawcą tylko z własnej praktyki zauważam różne rzeczy. Tak jak błędy które sama popełniam.
Napisałaś, że chciałabyś jakieś wskazówki. Ja mam jedną, bo robię często taki sam błąd jak Ty na tym obrazku(choć może błąd to za dużo powiedziane :) ). Jeśli chodzi o górną linię brzegową wody, szczególnie miejsca przy wcięciu w trawę, to Twoja linią brzegowa idzie do góry, a powinna być bardziej płaska. Ja robię często tak samo, ale przez to woda zaczyna przypominać górę a nie jeziorko. Spróbuj następnym razem namalować linię bardziej płasko. To tyle jeśli chodzi o wskazówki i mam nadzieję, że w niczym Cię nie uraziłam.
A jeśli chodzi o inspirację to ja często też długo czegoś szukam, ale jak już znajdę to wtedy nie mogę się doczekać kiedy to namaluję.
pozdrowienia
Ania